Jonatan Lwie Serce - „[…] rzeczywiście wyglądał jak królewicz z bajki. Jego włosy błyszczały zupełnie jak złoto, miał ciemnoniebieskie, cudne oczy, bardzo świecące, śliczne białe zęby i całkiem proste nogi. I nie tylko to. Był tez miły i silny, wszystko potrafił, wszystko rozumiał, był najlepszy w klasie i wszystkie dzieci z podwórza biegały za nim wszędzie, gdzie szedł, i chciały być z nim, a on obmyślał im różne zabawy… „, Karol Lwie Serce - „[…] przeważnie leżałem w łóżku i kaszlałem, i ciągle byłem chory, a przez ostatnie półrocze w ogóle nie mogłem chodzić do szkoły. […]A ja tylko leżałem z zamkniętymi oczami. I dalej tak leżałem, żeby nie zobaczyły, że usłyszałem to coś, co było okropne: że niedługo mam umrzeć.”, Sofia - „ Wszyscy patrzyli na […] jakby trochę ze czcią, a jak ktoś wchodził, zawsze kłaniał się w stronę naszego stołu, zupełnie tak, jakby jej osoba była czymś wyjątkowym. Nie mogłem zrozumieć dlaczego. A ona, jak zwyczajna kobieta ze wsi, siedziała trzymając brązowe, spracowane dłonie na kolanach, w zwykłym ubraniu, z chustką na głowie. „, Hubert - „ Ale potem poznałem go, kiedy stanął w świetle padającym z okna. To był ten mężczyzna, który siedział nieopodal nas w karczmie. Miał rude, kręcone włosy i krótką, rudą brodę. Zwróciłem na niego uwagę, bo wyglądał, jakby przez cały czas był zły, i wcale z nami nie śpiewał.”, Jossi - „ Przez dobrą chwilę nie mogłem tego zrozumieć. Ten rumiany […], który był taki miły i wesoły, który mi dał ciastka i pocieszał, kiedy byłem smutny – on był zdrajcą. Siedział teraz przy ognisku, zaledwie kawałek ode mnie, razem z ludźmi Tengila – nazywał ich Weder i Kader- i wyjaśniał, dlaczego nie przyjechał wcześniej. „, Mateusz - „ Siedział na łóżku, w najdalszym i najciemniejszym kącie, i mrużył oczy w stronę światła. Na sobie miał tylko koszulę, włosy mu się zmierzwiły, tak jakby długo spał. Przy o otwartym oknie, oparta o ścianę stała niecka. Ten mój przybrany dziadek był naprawdę szybki jak jaszczurka. „, Tengil - „ Nagle znalazł się tak blisko mnie, że zobaczyłem jego okrutną twarz i oczy. Okrutny jak wąż, mówił Jonatan, i tak rzeczywiście wyglądał, zionął okrucieństwem i żądzą krwi. Strój, który nosił, był czerwony jak krew, pióra na hełmie też czerwone, jakby umoczone we krwi. Oczy patrzyły prosto przed siebie, ale nie widziały ludzi …”,

Výsledková tabule/Žebříček

Vizuální styl

Možnosti

Přepnout šablonu

Obnovit automatické uložení: ?